niedziela, 22 czerwca 2014

Ujazdów - rocznica spalenia grodu na Jazdowie.


Ujazdów - najstarszy teren Warszawy, prawem chroniony.
W 1260 roku książę mazowiecki Siemowit I zawarł w Troszynie porozumienie z Zakonem (Krzyżakami), na mocy którego Zakon uznawał władzę księcia nad Mazowszem, zobowiązywał się chronić jego księstwo przed wrogami chrześcijaństwa, a w zamian Siemowit miał wspierać Zakon militarnie.

Tak się akurat składało, że wspólnym wrogiem dla obu sojuszników była wówczas Litwa, na którą tak książęta polscy jak i krzyżaccy komturowie wspólnie i ochoczo najeżdżali.


Litewski książę Mendog otrzymał papieską zgodę na koronacje 17 lipca 1251 pod warunkiem przyjęcia chrztu. Sam fakt koronacji nie jest w stu procentach pewny, aczkolwiek niektórzy litewscy historycy podają 6 lipca 1253 jako datę w którym Mendog został królem Litwy.

Mimo przyjęcia chrześcijaństwa Litwa nadal była najeżdżana, w związku z czym w 1261 Mendog powrócił do wiary przodków, a na rok 1262 przygotował kolejną wyprawę odwetową. Być może jego decyzję o odstąpieniu od chrześcijaństwa i ataku przypieczętowało troszyńskie porozumienie.


Łazienki. Czy właśnie tu wznosił się gród?

Wprawdzie Mendog udał się z odwetową wizytą na Ruś Włodzimierską ale część jego wojska dotarła do Płocka, a inny zagon, dowodzony przez księcia riazańskiego Ostafiaj Konstantynowicza, powędrował szlakiem jaćwiesko – mazowieckim. Tak się złożyło, że na tym szlaku, strzegąc brodu na Wiśle, położony był gród na Jazdowie.

Gród na Jazdowie powstał w XII lub XIII wieku, a padł w nocy z 22 na 23 czerwca 1262.

Jedna z wersji głosi, że najeźdźcy przybyli cicho i podstępnie. Przyczajeni w ukryciu czekali, aż obsada grodu „osłabi się” obchodzeniem przypadającego na tę najkrótszą noc w roku święta Kupały, a gdy rzeczywiście nadużyto trunków, Litwini przystąpili do szturmu i osłabionych obrońców pokonali. Jeśli tak było, to potwierdzałoby to powiedzenie – alkohol to twój wróg.

Część historyków twierdzi, że gród padł w wyniku oblężenia.

Jedna z rekonstrukcji jazdowskiego dworu.
W obu wersjach pojawia się zausznik księcia Siemowita nazwiskiem Goszcz, który miał otworzyć Litwinom bramy. Nie za darmo oczywiście.

Przebywający w grodzie książę Siemowit został definitywnie pozbawiony władzy, którą odjęto mu wraz głową, a jego syn, Konrad został wzięty do niewoli.
Rok później Litwini jeszcze raz zdobyli gród maszerując do Łowicza.

W 1282 roku, na skutek sporów wewnątrzrodzinnych pomiędzy braćmi - księciem płockim Bolesławem II i księciem czerskim Konradem II - gród został spalony


Ponieważ palenie grodu na Jazdowie stało się czymś rutynowym, Bolesław II zdecydował się wznieść nową książęcą siedzibę w innym, mniej ruchliwym, a bardziej zdatnym do obrony miejscu.

Wybrał lokalizację na wysokim cyplu wiślanej skarpy, pomiędzy dwoma rzeczkami płynącymi w dół, w dobrach rycerza Warsza, cztery kilometry na północ od Jazdowa.

Gród na Jazdowie zdegradowany został do letniej rezydencji książąt mazowieckich, a nowy dwór zaczął pełnić rolę głównej kwatery księcia.

Obecnie na miejscu nowej siedziby książęcej stoi Zamek Królewski, a od tych wydarzeń zaczyna się historia grodu, od nazwy właściciela dóbr nazywanego Warszową lub Warszawą.

 
I o tym warto pamiętać, bo Noc Kupały przed nami.


*Arek*

Niektórzy historycy lokują gród na terenie Ogrodu Botanicznego
Nowa siedziba Bolesława II z  czasem nieco się rozrosła i straciła charakter obronny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz