poniedziałek, 16 czerwca 2014

... i stała się jasność.

Pierwsze eksperymenty z oświetleniem gazowym przeprowadzano w Warszawie już w roku 1844, uruchamiając latarnie na dziedzińcu Zamku Królewskiego oraz na terenie Uniwersytetu Warszawskiego. Jednak projekt nie zyskał aprobaty władz ze względu na brak infrastruktury podziemnej i konieczność dowożenia gazu w butlach.

W 1856 roku władze miasta podpisały umowę z Niemieckim Kontynentalnym Towarzystwem Gazowym w Dessau. Wkrótce Towarzystwo uruchomiło przy ulicy Ludnej na Solcu gazownię, rozpoczęło układanie rur pod ziemią oraz zaoferowało dostawy gazu dla odbiorców przemysłowych i prywatnych.

27 grudnia 1856 roku, 47 lat po zapaleniu pierwszej latarni w Londynie, wzdłuż ulic Ludnej, Książęcej, Nowego Światu i Krakowskiego Przedmieścia oraz na placu Zamkowym zapłonęły 92 latarnie gazowe.

Do dziś zachowały się w Warszawie dwa typy latarni gazowych:

- latarnie gazowe czteropłomienne, ustawiane były w drugiej
połowie XIX wieku przez Towarzystwo Dessauskie,

- latarnie dziewięciopłomienne pochodzą z lat międzywojennych.

Obecnie latarnie gazowe przeżywają swój renesans - kolejne repliki powracają na ulicę Żoliborza, Powiśla czy Sadyby.

Całkowicie latarniami gazowymi została oświetlona ulica Agrykola obok Parku Łazienkowskiego.

Najwięcej latarni znajdziemy na Sadybie - jest ich około osiemdziesięciu.

*Arek*




 Skwer Starszych Panów na Sadybie oświetla w nocy dwanaście latarni gazowych.

Dziewięciopalnikowe latarnie gazowe instalowano w okresie międzywojennym. Obecnie repliki takich latarni oświetlają ulicę Jezierskiego na Powiślu.

Jest to jedyne miejsce w Warszawie, o którym wiem, oświetlone lampami dziewięciopalnikowymi.
daj napis



1 komentarz: