poniedziałek, 23 czerwca 2014

Nowy Świat 43 - Jerzy Szajnowicz Iwanow


1937 Reprezentacja w piłce wodnej.
Jerzy Szajnowicz oznaczony strzałką.
Był znakomitym pływakiem, reprezentant Polski w piłce wodnej. To umożliwiło mu przebywanie długich dystansów w wodzie bez żadnego ekwipunku i podkładanie ładunków wybuchowych pod niemieckie okręty i statki.

Umieszczając miny na kadłubach, zatopił między innymi dwie  łodzie podwodne, dwa kontrtorpedowce, flotyllę kutrów z ekwipunkiem dla niemieckiej armii w Afryce, oczekującą na wypłynięcie w porcie w Faros.

Stworzona przez niego grupa sabotażowa zniszczyła około 400 samolotów.



Szajnowicz Iwanow trzeci z lewej.
Przekazywał informacje o rozmieszczeniu i ruchach wojsk, konwojach, wypływających z greckich portów. Stworzył sprawnie działającą siatkę dywersyjno-szpiegowską, w której grał pierwsze skrzypce.

Urodził się w Warszawie - ojciec Władymir Iwanow, był rosyjskim oficerem, matka Leonarda Szajnowicz, rodowitą warszawianką. Po śmierci ojca, matka przyszłego superagenta wyszła za Greka i przeprowadziła się do Salonik. W roku 19235 przybył do niej syn.

Pomnik w Salonikach




Jerzy Szajnowicz maturę zdał we Francji w roku 1933, a pięć lat później ukończył Uniwersytet Katolicki w Belgii. Uzyskał dyplom… magistra nauk rolniczych. Poza językiem ojczystym mówił świetnie po angielsku, rosyjsku, francusku, niemiecku i grecku.

Wybuch wojny zastał go w Grecji.  Nie mogąc wziąć osobistego udziału w walkach,  rozpoczął współpracę z polską misją wojskową z Salonikach, a w 1940 z polskim wywiadem.

Chciał pomagać rodakom. Postanowił podjąć współpracę z polską misją wojskową w Salonikach. Udzielał pomocy polskim żołnierzom, którzy trafiali do Grecji. W 1940 roku rozpoczął współpracę z polskim wywiadem.

Po zajęciu Grecji przez Niemców, uciekł do Palestyny, gdzie zgłosił się do Brygady Karpackiej ale jego umiejętności zwróciły uwagę wywiadu brytyjskiego.

W październiku 1941, już jako przeszkolony agent, został Brytyjczyków został przerzucony do Grecji.

Zmieniał nazwiska, wygląd – dla Niemców w Grecji stał się wrogiem numer jeden. Dwukrotnie aresztowany, uciekał z rąk wroga.

Trzeci raz opuściło go szczęście. Aresztowany i postawiony przed sądem, został skazany na trzykrotną karę śmierci.

Przed sądem powiedział:

- Wysłali mnie Anglicy, ale jestem Polakiem. Wysłannikiem tej Polski, która nigdy nie ustanie w walce z waszym najazdem.

Nowy Świat. Tu mieszkał w Warszawie.
Postrzelony podczas próby ucieczki z miejsca straceń, został rozstrzelany 4 stycznia 1943 roku.

Grecy uznali Jerzego Szajnowicza-Iwanowa za swojego bohatera narodowego. Od 1972 w Salonikach stoi pomnik upamiętniający Polaka. Historycy uważają go za jednego z najważniejszych alianckich agentów w czasie II Wojny Światowej.

Marszałek Harold Alexander miał powiedzieć, że Jerzy Szajnowicz był tak cenny dla aliantów, jak cała armia.

W rym domu mieszkał w Warszawie.
Pośmiertnie odznaczony został orderem Virtuti Militari, a królowa brytyjska przyznała pomoc finansową jego rodzinie. Na podstawie losów pływaka Stanisław Strumph-Wojtkiewicza  napisał powieść sensacyjną "Agent Nr.1", na podstawie której w 1971 r. nakręcono w Polsce film pod takim właśnie tytułem.

W postać szpiega wcielił się Karol Strasburger.

 Film można obejrzeć na YT: http://youtu.be/rsMBsGB7Nf4

W Warszawie Jerzy Iwanow – Szajnowicz został upamiętniony skromna tablicą przy ulicy Nowy Świat 43. Tu właśnie mieszkał….  .

*Arek*


Tu mieszkał Jerzy Szajnowicz Iwanow. Po prawej stronie bramy widoczna pamiątkowa tablica.


Tablica na domu Nowy Świat 43.

2 komentarze:

  1. Bardzo fajny i wartościowy blog. Proponuje się wymienić linkami. Też piszę bloga i jestem Warszawiakiem z urodzenia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo chętnie. Prosimy o kontakt na maila historiaukryta@gmail.com.

      Zapraszamy także na nasz profil na FB.

      https://www.facebook.com/pages/Warszawy-historia-ukryta/203285966475337

      Usuń