Swego czasu zamieszczaliśmy
link do filmu poświęconego Jadwidze Romockiej „Warszawskiej Niobe”. Podczas wojny zginęli jej najbliżsi - mąż i
synowie. (Obaj stali się legendą
Powstania Warszawskiego i batalionu „Zośka”). Pod linkiem ktoś słusznie
zauważył, że takich warszawskich Niobe było dużo, dużo więcej.
Nawiązując do tego komentarza, chciałbym zwrócić uwagę na obelisk, znajdujący się niedaleko soboru Świętej Równej Apostołom Marii Magdaleny, naprzeciwko Liceum im Władysława IV i przypomnieć historię rodziny Fedorońko.
Nawiązując do tego komentarza, chciałbym zwrócić uwagę na obelisk, znajdujący się niedaleko soboru Świętej Równej Apostołom Marii Magdaleny, naprzeciwko Liceum im Władysława IV i przypomnieć historię rodziny Fedorońko.
Lokalizacja nie jest
przypadkowa. Szkołę ukończyło trzech synów Szymona Fedorońki, od połowy lat
trzydziestych ubiegłego wielu naczelnego kapelana prawosławnego Wojska Polskiego. Warto w tym
miejscu nadmienić, że przed rokiem 1939 mniej więcej co siódmy żołnierz polski
był wyznania prawosławnego.
W czasie działań wojennych
kapelan trafił do niewoli sowieckiej, a później do obozu w Kozielsku.
W 1943
roku jego ciało zostało ekshumowane przez Niemców w Katyniu.
W okupowanej Warszawie
pozostawił żonę oraz dwóch synów młodszych synów.
Najstarszy Aleksander we
wrześniu 1939 r. służył w stopniu podporucznika w Brześciu nad Bugiem. Nie
wykonał żadnego lotu bojowego. Pod koniec września 1939 r. przez Rumunię
przedostał się do Francji, a stamtąd ewakuowano go do Wielkiej Brytanii.
Walczył w stopniu porucznika jako pilot w 300 Dywizjonie Bombowy Ziemi
Mazowieckiej.
Dwaj młodsi bracia podjęli
działalność konspiracyjną.
Orest służył w konspiracyjnym Batalionie Saperów Praskich, a następnie Oddziale Dyspozycyjnym "B" Kedywu Okręgu Warszawskiego AK. Miał stopień kaprala podchorążego. Taki sam stopień uzyskał jego brat, Wiaczesław.
Aleksander poległ w czasie
misji bojowej 25 kwietnia 1944 ma Mannheim. Jego bombowiec Avro Lancaster
został zestrzelony przez niemiecki myśliwiec. Pośmiertnie odznaczono go Krzyżem
Walecznych.
Orest, noszący w konspiracji
pseudonim „Ford” lub „Fort”, 1 sierpnia 1944 został przydzielony do 1 plutonu
oddziału ochronnego Kwatery Głównej sztabu Okręgu Warszawskiego AK.
Zginął jeszcze tego samego dnia
podczas walki z Niemcami na placu Dąbrowskiego. Pochowano go na podwórku
jednego z budynków przy ulicy Jasnej. Po wojnie został ekshumowany.
Wiaczesław, pseudonim „Sławek”,
w dniu wybuchu powstania został
przydzielony do 153 plutonu 1 kompanii IV Zgrupowania "Gurt" AK.
Pełnił funkcję zastępcy dowódcy plutonu.
Poległ 18 sierpnia podczas
ataku na restaurację "Żywiec" przy zbiegu Alei Jerozolimskich i ulicy
Marszałkowskiej. Do uwięzionego na podeście zerwanych schodów „Sławka”
Niemcy otworzyli ogień , a gdy padł ranny, ostrzałem blokowali pomoc ze strony polskich
sanitariuszek. Wiaczesław pozostawił
młodą wdowę z maleńką córeczką. Druga urodziła się w 8 miesięcy po jego
śmierci.
Wojnę przeżyła żona Szymona
oraz jej synowa. Wspólnie doprowadziły do ekshumacji i złożenia ciał
Wiaczesława i Oresta do grobu na Cmentarzu Prawosławnym na Woli.
Szymon Fedoreńko spoczywa na
cmentarzu w Katyniu.
10 listopada 2008 roku, przy
Soborze Metropolitarnym Marii Magdaleny, został odsłonięty przez prezydenta
Lecha Kaczyńskiego obelisk upamiętniający rodzinę Fedorońko.
W uroczystości udział wzięły
córki Wiaczesława, Aleksandra i Wiesława.
Obelisk został wystawionym
dzięki staraniom wychowanków gimnazjum im króla Władysława IV oraz Towarzystwa
Przyjaciół Pragi.
*Arek*
Wiaczesław Fedorońko. |
Orest Fedorońko. |
Szymon Fedorońko |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz