wtorek, 26 sierpnia 2014

Ulica Próżna



Jest jedną z nielicznych ulic warszawskiego getta, z ocalałą po obu stronach zabudową. Po wojnie nie została przebudowana. Dopiero niedawno odnowiono dwie kamienice.

Nazwa ulicy pochodzi od niezabudowanych terenów, przez które biegła. Do 1770 r. ulica nosiła nazwę Ogrodowej i łączyła rynek jurydyki Bielino (dzisiejszy pl. Dąbrowskiego) z ul. Zielną. W 1880 r. przedłużono ją do pl. Grzybowskiego. Dzięki temu Grzybów uzyskał dogodne połączenie z ul. Marszałkowską. Pod koniec XIX w. zamieszkana była głównie przez ludność żydowską. W parterach domów mieściły się sklepy, przede wszystkim z artykułami metalowymi.


Próżna 6 róg Zielna 45.

W latach międzywojennych Próżna zamieszkana była przez właścicieli sklepów i warsztatów, przede wszystkim narodowości żydowskiej. Bliskość Marszałkowskiej sprawiała, że ulica tętniła życiem.

Po wybuchu wojny bombardowania zniszczyły wiele zabudowań w pobliżu pl. Grzybowskiego, Próżna pozostała nietknięta bombami, spłonęła jednak częściowo zabudowa ulicy.

W listopadzie 1940 r. Grzybów wraz z częścią Próżnej znalazł się w murach getta. Na przełomie marca i kwietnia 1941 r. Próżna została wyłączona z getta, a do opuszczonych przez żydów domów sprowadzili się Polacy. W pomieszczeniach restauracji Blumenfelda Józefa i Bronisław Perłowscy otworzyli „handel win i wódek”. Po upadku powstania w getcie w maju 1943 r. do początku 1944 r. w narożnej kamienicy przy Próżnej 14 mieścił się bunkier Żydowskiej Organizacji Bojowej.

W czasie Powstania Warszawskiego na Próżnej toczyły się szczególnie dramatyczne walki. W poprzek ulicy wzniesiono 2
sierpnia barykadę pomiędzy kamienicami 9 i 14, w budynku nr 14 znalazł schronienie baon Kilińskiego, na dachu punkt
Próżna 3 róg Zielna 43
znajdował się punkt obserwacyjny, a w piwnicy „izba chorych”. Organizowano tu zbiórki i odprawiano msze polowe. Po upadku powstania część budynków spalona.

W czasach powojennych Próżna nadal była ostoją prywatnego handlu. Budynki przy Próżnej przetrwały wojnę, ale nie wszystkie przeżyły plany, które zakładały utworzenie ogromnego placu w kształcie trapezu, który miał być otoczony socrealistycznymi gmachami, z zachowanym, ale przebudowanym gmachem PAST-y. W pierwszych latach po wojnie zniknęły więc, wyburzone, domy nr 1, 3, 8 i 10. W latach 50. zburzono kamienicę nr 6, nieco później z kamienic 9, 12 i 14 zbito sztukatorski wystrój.

Przez prawie cały powojenny czas nie przeprowadzano w kamienicach poważnego remontu. Dziś frontom kamienic z południowej pierzei na podstawie zachowanych zdjęć przywrócono dawną świetność, a wnętrza, zaniedbane do początku XXI w., przeszły metamorfozę i dostaną nowe życie – będą mieścić eleganckie biura, restauracje i inne lokale usługowe. Kamienice przy pierzei północnej nadal straszą gołymi cegłami i czekają na lepsze czasy. Wielkoformatowe zdjęcia umieszczone na fasadzie budynku nr 14 przypominają o dawnych mieszkańcach tej okolicy.
Przez większość roku ulica jest cicha i w zadumie można wspominać jej bogatą historię. Raz do roku jednak, pod koniec sierpnia, Próżna odżywa. Odbywa się na niej Festiwal Kultury Żydowskiej „Warszawa Singera”,
Próżna 14 róg Placu Grzybowskiego.
coroczne święto muzyki, teatru, filmu i sztuk wizualnych. W śpiewie kantorów, klezmerskich dźwiękach, koncertach plenerowych, warsztatach wycinanki żydowskiej i kaligrafii hebrajskiej, powraca kultura jidysz, która stanowi przecież znaczącą część historii i klimatu tego miejsca. W tym roku festiwal rozpoczyna się już dziś, a szczegóły do znalezienia tu:

http://www.festiwalsingera.pl/.


Co znajdowało się w kamienicach przy Próżnej?

Kamienica przy Próżnej 7

Na parterze znajdowały się: dom handlowy J. Lipszyca, skład firmy „Lebensold i Berlewi” (asortyment: blacha żelazna i tektura asfaltowa) oraz pracownia i skład piór strusich, należące do właściciela domu.
 
Na początku XIX w. B. Krakowska otworzyła w kamienicy nr 7 „salon mód”, a Icek Blumenfeld restaurację i piwiarnię. Wnętrze restauracji przetrwało dwie wojny i w stanie niezmienionym zachowało się do lat 80. XX w.
W PRL działał tam sklep z art. żelaznymi. W 1999 r. powojenny właściciel opuścił kamienicę wraz z całym unikatowym wyposażeniem.

Kamienica przy Próżnej 9

Mieszkania tu szczyciły się starannym i bogatym wystrojem. Kamienica należała do Naftala Perlmana i Zelmana Nożyka, fundatora synagogi przy Twardej. W 1885 r. Nożyk odkupił udziały Perlmana i został jedynym właścicielem nieruchomości.
Na parterze znajdowały się 2 składy wyrobów żelaznych (należące do Zelmana Nożyka i Chaima Rosenfelda), sklep z wyrobami mosiężnymi (Dawida Falinowera) oraz 2 sklepy z wyrobami brązowniczymi (Szai Bucharskiego i Dawida Lebensolda). Po śmierci Nożyka dom należał do jego żony Rywki i Warszawskiej Gminy Starozakonnych, a od 1919 r. do Borucha Cukiermana, który otworzył tu znany w Warszawie „specjalny skład śrub”.

Kamienica przy Próżnej 10

W całej Warszawie znana była kamienica przy Próżnej 10. Zrobiła furorę dzięki zamontowanej na poddaszu, pierwszej w stolicy, centrali telefonicznej należącej do International Bell Telephone
Co., która mieściła się tu do roku 1904. W okresie I wojny światowej w budynku znajdowało się schronisko Sekcji Bezdomnych Żydów Komitetu Obywatelskiego. W czasie Powstania Warszawskiego Próżna była bezpośrednim zapleczem powstańców walczących o budynek PAST-y.

Kamienica przy Próżnej 12

Sześciopiętrową, wczesnomodernistyczną kamienicę o dwóch wykuszach wybudowano prawdopodobnie w latach 1910-12. Była to najwyższa i najbardziej luksusowa kamienica przy Próżnej. Klatkę schodową zdobiły marmurowe schody i kryształowe lustro. Mieszkali w niej zamożni i poważani obywatele.

W okresie międzywojennym znajdowały się w niej dwa domy handlowe: Abrama Chaskielewicza i braci Gesundheitów, Biuro Elektrotechniczne „ZET”, sklep spożywczy Abrama Goldszala, skład żelazny Abrama Lebensolda oraz zakład fryzjerski M. Brauna.

Kamienica przy Próżnej 14

Narożna, czteropiętrowa czynszówka, wybudowana w latach 1898-1900 dla Majera Wolanowskiego. Był to typowy dla tamtego okresu dom dochodowy. Bogato zdobiony, z kutymi ręcznie balustradami i balkonami, sztukaterią, dębowym brukiem w bramie oraz marmurowymi schodami na klatce.
Na parterze znajdowały się składy żelazne, dom handlowy Meersona i Epsteina, skład fabryczny blachy białej i żelaznej „H. B. Lebelsond” oraz sklepik P. Brykiera, który handlował m. in. listwami do ram. Na początku XX wieku Mordka Berghauer otworzył tu zakład rymarski. W czasie I wojny światowej w budynku mieścił się przytułek dzienny dla bezdomnych żydowskich dzieci.

*Magda*

 

Zdjęcia historyczne z serwisu warszawa1939.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz